Sernik na zimno
19:33
Upał straszny, a ciasto by się zjadło ;) Nie ma co się zastanawiać trzeba zrobić sernik na zimno. Lekki, orzeźwiający i w sam raz na lato. Zamiast żelatyny wykorzystałam galeretkę cytrynową, która dała fajny cytrusowy posmak. Polecam!
Składniki:
- 2 galaretki (cytrynowa i truskawkowa)
- 3 opakowania serka homogenizowanego waniliowego (120 g każdy)
- biszkopty
- truskawki do przybrania
Galaretkę cytrynową rozpuścić w 400 ml gorącej wody i odstawić do lekkiego stężenia. Kiedy galaretka osiągnie właściwą konsystencję wymieszać ją razem z serkami.
Okrągłą formę (u mnie 26 cm) wyłożyć folią aluminiową i ułożyć na dnie biszkopty. Polać serkiem z galaretką, tak aby lekko przykryć biszkopty i odstawić do lodówki do stężenia. Następnie wylać resztę masy serowej i znów poczekać aż stężeje.
W międzyczasie przygotować galaretkę truskawkową, którą rozpuszczamy w 400 ml gorącej wody. Kiedy zacznie tężeć, ułożyć na serniku połówki truskawek i zalać galaretką truskawkową. Schłodzić.
Smacznego!
8 komentarze
oj taki serniczek to bym sobie zjadła :)
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskapistacja.blox.pl/html
lubię serniki z galaretką. Są pyszne!
OdpowiedzUsuń:)
lubię owoce zatopione w galaretce. Wyglądają zjawiskowo.
:)
Oj tak,tak..sernik na zimno w taki upał to rozkosz!:)
OdpowiedzUsuńLubię serniki na zimno...w gościach. Sama nigdy go nie przyrządzam ;)
OdpowiedzUsuńJakie ładne to ciacho:) Zjadłabym kawałek:)
OdpowiedzUsuńz truskawkami najlepszy!
OdpowiedzUsuńUwielbiam z truskawkami! U mnie na blogu też niedługo się pojawi
OdpowiedzUsuńidelane ciacho na lato:)
OdpowiedzUsuń