Drożdżowe ciasto cytrynowe
17:36
Intensywnie cytrynowa, bardzo aromatyczna, wspaniała drożdżówka. Doskonale się wyrabia, ciasto wręcz samo się robi. Zapach cytryny roznosi się po całym mieszkaniu, a ja cały czas ją podjadam ;) Świetnie trafiła w moje gusta smakowe. Nie do końca zastosowałam się do przepisu i nie dzieliłam ciasta na kwadraty, a wrzuciłam je po prostu do formy z kominkiem, moim zdaniem takie rozwiązanie też się sprawdza. Przepis znaleziony na Moich Wypiekach.
Składniki:
- 2 i 3/4 (350g) szklanki mąki pszennej
- 1/4 (50g) szklanki cukru
- 2 i 1/4 łyżeczki drożdży suchych (9 g) lub 18 g drożdży świeżych
- szczypta soli
- 1/3 szklanki mleka
- 55 g masła
- 1/4 szklanki wody
- 1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 duże jajka
Cytrynowa posypka:
- 1/2 szklanki cukru (można dać trochę mniej)
- 3 łyżki otartej skórki z cytryny (z 3 cytryn)
- 1 łyżka otartej skórki z pomarańczy
Ponadto:
- 55g rozpuszczonego masła
Dwie szklanki mąki wymieszać z cukrem, drożdżami i solą w misce miksera. Mleko z masłem mocno podgrzać, aż masło się rozpuści, zdjąć z palnika, dodać wodę i odstawić aż troszkę przestygnie - dodać wanilie i wymieszać. Wlać do miski z mąką i wymieszać łopatką. Wyrabiać mikserem dodając jajka po jednym. Dodać następne 1/2 szklanki mąki i jeszcze chwilkę wyrabiać, aż ciasto będzie miękkie i gładkie (ale ciągle lepiące).
Przełożyć na posypaną mąką stolnicę i wyrabiać kilka minut, podsypując ewentualnie pozostalą mąką - końcowe ciasto powinno być miekkie i elastyczne jak plastelina i nie kleić się do rąk.
Przełożyć do miski, przykryć i zostawić w ciepłym miejscu na 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość.
W tym czasie wymieszać cukier ze skórkami cytrusowymi w małej miseczce, rozpuścić masło i wysmarować masłem foremkę keksową 22 x 12cm.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę, rozwałkować na prostokąt o wymiarach 50 x 30cm, posmarować masłem i pokroić na 5 poprzecznych pasów (30 x 10cm). Rozsypać na pierwszym 1,5 łyżki mieszanki cukru ze skórkami, przykryć drugim i tak dalej, kończąc na warstwie cukru. Teraz pokroić ciasto znowu w poprzek na 6 równych pasków (10 x 5cm) i układać je na sztorc w keksówce. Powinno zostać trochę luźnego miejsca po bokach. Przykryć i zostawić do ponownego wyrośnięcia na około 45 - 60 minut.
Przełożyć na posypaną mąką stolnicę i wyrabiać kilka minut, podsypując ewentualnie pozostalą mąką - końcowe ciasto powinno być miekkie i elastyczne jak plastelina i nie kleić się do rąk.
Przełożyć do miski, przykryć i zostawić w ciepłym miejscu na 1 godzinę, aż podwoi swoją objętość.
W tym czasie wymieszać cukier ze skórkami cytrusowymi w małej miseczce, rozpuścić masło i wysmarować masłem foremkę keksową 22 x 12cm.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę, rozwałkować na prostokąt o wymiarach 50 x 30cm, posmarować masłem i pokroić na 5 poprzecznych pasów (30 x 10cm). Rozsypać na pierwszym 1,5 łyżki mieszanki cukru ze skórkami, przykryć drugim i tak dalej, kończąc na warstwie cukru. Teraz pokroić ciasto znowu w poprzek na 6 równych pasków (10 x 5cm) i układać je na sztorc w keksówce. Powinno zostać trochę luźnego miejsca po bokach. Przykryć i zostawić do ponownego wyrośnięcia na około 45 - 60 minut.
Rozgrzać piekarnik do 180ºC, piec około 30 minut, aż ładnie się zrumieni na wierzchu. Przestudzić w formie 15 minut, wyjąć i ewentualnie polukrować.
3 komentarze
Po raz kolejny jestem pod wrażeniem Twoich zdjęć. A ta cytrynowa posypka.. mmm.. :)
OdpowiedzUsuńJakby taki kawałeczek ciasta posmarowac lemon curdem to były cytrynowy szczyt szczęścia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż myslałam o tym cieście już kilka razy. Tylko odstraszało mnie dzielenie ciasta. Dobrze, że mam formę z kominkiem, bo to świetny pomysł!
OdpowiedzUsuń